Ewa Kruk
Postacie z witraży kościoła p.w. św. Józefa w Łodzi
Niedaleko skrzyżowania ulic Zachodniej i Ogrodowej (Ogrodowa 22) stoi drewniany kościółek, obecnie pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca. Początkowo nosił wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i znajdował się na Starym Mieście, na Placu Kościelnym.Budowa świątyni miała miejsce w 1370 roku, a obecny jej kształt nadano w latach 1765 – 1768. Fundatorem przebudowy był biskup kujawski - Antoni Ostrowski.
Kościół w swojej pierwotnej formie przez długi czas był najstarszą budowlą Łodzi. W 1888 roku za względu na rozwój parafii zdecydowano o przeniesieniu drewnianej świątyni na inne miejsce. Wybrano teren po dawnym cmentarzu przy ul. Ogrodowej. Z przeniesieniem kościoła były problemy. Pomógł Izrael Poznański - istnieje podanie, że robotnicy jego fabryki przenieśli swiątynię w ciągu jednej nocy. Sprytem i dyplomacją wobec nieprzychylnych rosyjskich władz wykazał się również proboszcz parafii, który umieścił w głównym ołtarzu obraz św. Mikołaja, aby chętni mogli zanosić modły za cara Mikołaja II.
Odtworzono pierwotny kształt kościoła, ograniczając się jedynie do wymiany materiału drewnianego. Otrzymał wówczas nowe wezwanie – św. Józefa.
W XX wieku kościół ulegał znacznym przemianom. Wnętrze zostało podzielone na nawy oraz pokryte dwuspadowym dachem, z charakterystyczną ażurową sygnaturką. Z zewnątrz budowla jest szalowana, wnętrze otynkowane.
W oknach prezbiterium oraz w aneksach przy prezbiterium umieszczone zostały witraże z przedstawieniami figuralnymi. W północnych oknach umieszczono witraże w typowej dla przełomu XIX i XX w. stylistyce. W centrum kompozycji znajduje się postać wpisana dwudzielną arkadę ze szczytem barokowo- rokokowym, wspartą na kolumnach. W dolnej części podstawę stanowi cokół z muszlą, powyżej czarno-biała posadzka ułożona w szachownicę. W podłuczu znajduje się płycina z wpisaną rozetką. Całość otoczona została pasem bordiury, która nie schodzi się w dolnej części witraża. Postać znajdująca się w centrum przedstawienia, potraktowana została bardzo naturalistycznie, ze szczególnie drobiazgowym oddaniem rysów twarzy. Przypuszczalny czas powstania witraża szacowany jest na 1913 rok. Są to trzy prostokątne, podłużne, pionowe okna o wymiarach: 1,5/0,8 m. Zamknięte zostały w górnej części łukiem półkolistym i podzielone poziomymi listwami na trzy kwatery. Zawierają przedstawienia świętej rodziny: w centrum przedstawienie młodego Chrystusa, po bokach Marii i Józefa.
W południowych oknach prezbiterium umieszczono znacznie późniejsze przedstawienia ojców kościoła: św. Grzegorz, św. Augustyn i św. Hieronim.
Bardzo ciekawy witraż znajduje się w północnym aneksie prezbiterium z przedstawieniem Jezusa błogosławiącego dzieci. Jest to prostokątne okno wymiarze 1,65/1 m., podzielone na trzy kwatery. Wypełnione zostało witrażem w 1914 roku. Brak jest sygnatury mogącej ustalić autora, bądź pracownię, w której został wykonany. Utrzymany w stylu witraży secesyjnych, z dużym naciskiem na linearność i miękkość przedstawienia. Przedstawia scenę ewangeliczną z Chrystusem błogosławiącym troje dzieci. Witraż pozbawiony został typowej ramy składającej się z rozbudowanej ornamentalno-roślinnej bordiury. Kompozycję ujmuje jedynie pomarańczowa listwa bez ornamentu.
Kościół p.w. św. Józefa jest perełką wśród łódzkich zabytków architektury. Nie łatwo go jednak dostrzec, bo schował się w cieniu drzew przykościelnego placu. Sprawia wrażenie jakby pojawił się z zupełnie innego świata pośród fabrykanckich pałaców i wielkomiejskich kamienic.
foto witraży: Ewa Kruk
foto kościoła ze strony parafii www.jozef.org.pl
|