W latach 1946 - 1951 studiował
w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi pod kierunkiem
m. in. Stefana Wegnera i Władysława Strzemińskiego. Nie można nie wspomnieć
ogromnego wpływu jaki wywarł na artystę drugi z wymienionych przeze
mnie wykładowców. Krygier opublikował wraz ze Strzemińskim artykuł Widzenie
gotyku, współrealizował płaskorzeźbę projektu Strzemińskiego Wyzysk
kolonialny w kawiarni Egzotyczna w Łodzi, a także pomagał Strzemińskiemu
w dokończeniu Teorii widzenia. Z tego okresu pochodzą jego pierwsze
obrazy poruszające problemy związane z teorią widzenia, w których artysta
rejestrował jednocześnie kolor lokalny, kolor wnętrza oka oraz powidoki
(m.in. Okno; Autoportret; pejzaże).
Po ukończeniu studiów podjął pracę w Miejskim Biurze Urbanistyczno
- Architektonicznym, a potem w Miastoprojekcie - Łódź, co jest ważne,
ponieważ myślenie o architekturze skierowało zainteresowania artysty
na przestrzeń i umożliwiło traktowanie obrazu jako określonego układu
elementów, powstałego poprzez budowanie. Odtąd w swojej twórczości Krygier
będzie rozwijał zagadnienia przestrzeni i widzenia, pozostając jednocześnie
w kręgu problemów awangardy.
Od 1957 r. prowadził zajęcia w łódzkiej PWSSP m. in. z Rozwoju form
przestrzennych na Wydziale Tkaniny, z Projektowania graficznego i Grafiki
żurnalowej na Wydziale Ubioru, w 1968 został kierownikiem Katedry Grafiki
i Informacji Wizualnej na Wydziale Ubioru PWSSP w Łodzi, zaś w 1990
otrzymał tytuł profesora zwyczajnego.
Już w latach 50. pojawiły się jego pierwsze prace inspirowane starożytnym
Egiptem. Na początku są to obrazy, w których Krygier operuje dużymi,
płaskimi plamami barwnymi oraz grubym konturem, które umieścić można
blisko granicy sztuki figuratywnej i abstrakcji. Później motyw egipski
przejawia się poprzez obecność łuku. Łuk początkowo stanowił jedynie
element towarzyszący, z czasem stał się warunkiem przestrzeni. Artysta
pokazywał w takich pracach na jednej płaszczyźnie łuk, ale z różnych
perspektyw. Zmieniał się punkt widzenia, zmieniała się perspektywa,
z której przedmiot był widziany przez artystę, mimo tego, że był to
ten sam przedmiot, zatem nie były to powtórzenia lecz przekształcenia.
Krygier, mimo tego, ze przedstawiał ten sam element z różnych perspektyw,
jednak każde ujęcie pokazywał osobno. W pracach tych celem było zaobserwowanie
zmian formy w zależności od kąta patrzenia. Motyw Egiptu pojawia się
w twórczości Krygiera także poprzez pojawienie się postaci tancerki
egipskiej wykonującej mostek (pierwszy raz jako samodzielny motyw w
1963r.), która z czasem stała się jednym ze znaków odautorskich artysty.
Lata 60. przyniosły prace inspirowane Egiptem w różnych technikach:
grafika, płaskorzeźba (Dolina Królów), malarstwo oraz cykl związany
z postacią Golema (Narodziny Golema I, Formowanie Golema), a także bezpośrednio
związany z problemami przestrzeni (Znaki przestrzeni III, Przestrzenie
IV). To co je wszystkie łączyło to wykorzystywanie przez artystę motywu
łuku.
W drugiej połowie lat 60. Krygier rozpoczął cykle Kolineacje i Konflikty.
Pierwszy z nich to, jak definiował sam artysta, przekształcenia abstrakcyjnych
form w różnych punktach przestrzeni leżących na liniach prostych oraz
rozprzestrzenianie się tych form w określonych strefach, podczas gdy
Konflikty to wzajemne reagowanie na siebie kształtów i kolorów powstałych
w procesie przekształceń. Na oba cykle składały się drewniane formy
rzeźbiarskie, o gładkich powierzchniach, w kolorach białym, czarnym
i czerwonym. Przypominały one zastygłą lawę, płynną masę, z której wyodrębniały
się formy przypominające rodnie. Efekty poszukiwań Krygiera z powyższych
cykli artysta zamknął w pracy Ośrodek Kondensacji Formy, która powstała
podczas pleneru w Osiekach w 1970r. Praca ta oparta jest na kwadracie
podzielonym kratownicą listew, w który artysta wpisał formy znane z
Kolineacji i Konfliktów, w tym rodnie, które w OKF stały się źródłem
czarnych, czerwonych i białych kulek (czasem dwukolorowych), które uczestnicy
pleneru znajdowali w różnych miejscach (zarówno w plenerze, jak i w
cukiernicy). Część z nich zabrała znalezione kulki do domów, nadając
im nowe funkcje. To przykład pracy konceptualnej, w której artysta,
jak sam mówił, pragnął stworzyć "układ otwartej wyobraźni"
i "swobodnej gry", dzieło, którego zakres działania nie jest
ograniczony w czasie ani w przestrzeni i w którym strefa działania ulega
stałemu rozszerzaniu i obejmuje coraz to inne sytuacje wynikające z
aktywności uczestników gry. Krygier powracał do tego tematu: w 1971
– 1972 powstał OKF II, a w cyklu Symultanizm formy często przekształcał
ten motyw.
Prace z lat 70. są pogłębieniem poszukiwań artysty w dziedzinie formy
jako organizacji pewnych elementów, badaniem możliwości ich przekształceń
w przestrzeni oraz wzajemnych wpływów. Krygier koncentrując się na przestrzeni
stworzył wtedy dzieła oparte niemal wyłącznie na geometrii. Jednocześnie
stanowiły one punkt wyjścia do kolejnego, niezwykle istotnego cyklu.
W cyklu Symultanizm formy, nad którym artysta pracował w latach 80.
i 90., Krygier postanowił inaczej zbudować obraz. Jeden motyw przedstawiony
był z dwóch różnych punktów widzenia: osoby znajdującej się przed obrazem
i tej samej osoby, ale będącej "po drugiej stronie płótna",
z tym, że oba spojrzenia jednocześnie umieszczane były na płaszczyźnie.
Wśród obrazów symultanicznych Krygiera znajdują się i takie, w których
nie ma lustrzanego "odwrócenia", a motywy są jedynie multiplikowane
(np. "Porwanie Europy II") oraz kilka zawierających zarówno
zwielokrotniony motyw, jak i nowy sposób widzenia (np. "Uwięzione
w konstrukcji II"), co można uznać za różne odmiany symultanizmu
występujące w omawianym cyklu. Celem Krygiera było zaangażowanie wyobraźni
widza i aby mu to ułatwić artysta zwrócił się do tradycji malarstwa.
Posługiwał się tradycyjnymi środkami malarskimi, stosował perspektywę
linearną, powrócił do malarstwa figuratywnego. Mimo tego, że często
wykorzystywał motywy znane z historii sztuki – bohaterami prac Krygiera
stawały się zarówno postacie mitologiczne, biblijne, jak i historyczne
oraz wybrane motywy i tematy, jego postacie są charakterystyczne, zbudowane
z ameboidalnych, nieregularnych, przenikających się plam barwnych, którym
towarzyszą elementy z wcześniejszych prac: postać egipskiej tancerki,
kulki z OSF I, a także postać na tle okna, będąca powtórzeniem ćwiczenia
, które artysta wykonywał na studiach. Przenikalność, a właściwie przeźroczystość
form, pozwala na pokazanie zjawisk optycznych spowodowanych nakładaniem
się kolorów i kształtów oraz ich wzajemnym wpływem, a zatem tych problemów,
na które zwracał uwagę Strzemiński. Kiedy patrzymy na postać znajdującą
się na pierwszym planie, widzimy nie tylko ją, ale również pejzaż, który
znajduję się w głębi obrazu i odwrotnie: obserwując pejzaż widzimy go
za "woalem" pierwszoplanowej postaci.
W swojej konsekwentnej twórczości Stefan Krygier poruszał problemy,
znane z awangardy, związane z formą, z traktowaniem obrazu jako ściśle
określonego układu elementów, powstałego w wyniku budowania, z widzeniem
i przestrzenią. Jednocześnie zdecydował się na zaktywizowanie odbiorcy
i rozszerzenie procesu patrzenia o widzenie przy pomocy wyobraźni, w
której to koncepcji potrafił w twórczy sposób połączyć tradycję i awangardę
oraz wszystkie swoje wcześniejsze doświadczenia artystyczne.
|