powrót

Bagdad Cafe serwuje sztukę

Anna Leśniak

Bagdad Cafe to pub, który ma ambicję prezentacji młodych twórców.

Bagdad Cafe to pub, który ma ambicję prezentacji młodych twórców. Całe szczęście jego właściciel zdaje sobie sprawę, że pracom należy zapewnić odpowiednie tło i przyzwoite oświetlenie. Dobrze, że ten fakt dotarł do jego świadomości, ponieważ wielu właścicieli restauracji i pubów chętnie wiesza na ścianach swoich lokali młodą sztukę, natomiast prace są jedynie dekoracją, a i o symboliczną lampkę wina trzeba prowadzić długie negocjacje.
Paweł Kuzański - właściciel Bagdadu nie tylko dba o wernisażowy poczęstunek, ale także o wydruki plakatów i internetową informację o wystawie. Współpracuje również z Karoliną Grudzińską - absolwentką ASP, która od dwóch lat opiekuje się pubową galerią.
Teraz w Bagdad Cafe można zobaczyć plakaty Izy Cieszko, Karoliny Grudzińskiej i Remika Wojaczka. Mimo iż artyści mają na koncie wystawy w prawdziwych galeriach, nie gardzą wnętrzem Bagdad Cafe.
W ich plakatach widać echa łódzkiej konstruktywistycznej szkoły, co w połączeniu z technikami komputerowymi i nowoczesnym designem, a także groteskowymi elementami, daje pracom rys pewnej drapieżności i zadziorności. Pokazanie tych plakatów w pubie to wyjście do widza. Sztuka ma wąski krąg odbiorców, a przeciętny polski "obywatel" nawet nie ma okazji zetknąć się z dobrym projektowaniem, gdyż większość reklam opiera się na sztampowych wzorcach - uśmiechająca się pani zachęcająca do kupna wszelakich towarów. Dlatego prezentacja plakatu - gatunku sztuki użytkowej, w Bagdad Cafe to bardzo dobry pomysł. Skoro klubowiczom trudno przyjść do galerii, to sztuka przychodzi do nich. W dodatku gratis.