|
powrót
Słodko-gorzki American Dream
Anna Leśniak
"American Dream" - wystawa Andrzeja Cisowskiego w Galerii Opus, od 11.09
Jeszcze w tym tygodniu w Galerii Opus można oglądać obrazy Andrzeja Cisowskiego.
To artysta, który ma za sobą lekcję malarstwa "Nowych Dzikich". Jego prace przywołują również ambiwalentny stosunek sztuki pop-art do kultury masowej. Tworzone są w duchu komiksowej estetyki z użyciem kolażu.
Mimo feerii kolorów i natłoku kształtów, typowych dla radosnych obrazków z reklam i komiksów, w pracach Cisowskiego na pierwszy plan wysuwa się groteska i paranoja przedstawionych sytuacji. Kolorowe "Obrasy" zaprezentowane w Opusie kojarzą się z "śmietnikowym" charakterem współczesnej kultury epatującej wszechobecną informacją opierającą się na gorących "newsach" podawanych wszelkimi możliwymi kanałami mass mediów. W tych pracach można się dopatrzeć również dalekich ech dzieł George’a Grosza.
Najbardziej frapujące wydają się jednak czarno-białe obrazy. Autor ograniczył w nich kolorystykę, wprowadził fakturę imitującą raster drukarski, a także zastosował tu inny sposób komponowania. Te powiększone i przeniesione na płótno wycinki z gazet przypominają stylistykę prac dawnej Grupy Ładnie – Bujnowskiego, Maciejowskiego i Sasnala, jednak w tamtych realizacjach, tworzonych pewnym ruchem ręki i syntetycznymi, płaskimi plamami koloru, dominującym uczuciem była namacalność i teraźniejszość chwili uchwyconej na obrazie.
W pracach Cisowskiego kontur i kształt rozmywa się, sylwetki ludzi są niedookreślone, a prace celowo wyglądają na niechlujne. Przypominają zgrzebną estetykę powielanych druków z lat 80. Wyglądają jak zapomniane płótna lub stare gazety wyciągnięte przed chwilą ze strychu. Ten cykl Cisowskiego w zestawieniu z kolorowymi Obrasami (cykl obrazów malowanych na tkaninie drukowanej przemysłowo) uwypukla problem przemijania i tymczasowości wszelkich wydarzeń. Wczorajsi bohaterowie – kolorowi i wyraźni już odchodzą w przeszłość, tracą na znaczeniu, zacierają się ich sylwetki, a strony gazet i relacje telewizyjne zapełniają się wciąż nowymi gwiazdami.
Andrzej Cisowski (ur. 1962 r.) w latach 1982-87 studiował malarstwo w pracowni prof. Rajmunda Ziemskiego w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Studia artystyczne kontyntynuował w Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie w pracowni Konrada Klaphecka i A.R. Pencka. W 1990 r. uzyskuje tytuł "Meisterschüller" w pracowni A.R. Pencka.
Jest laureatem Nagrody EXIT 2005, przyznanej za wieloletnią kreatywną obecność w różnych dziedzinach aktywności twórczej, ze szczególnym uwzględnieniem cyklu prac malarskich powstałych w 2005 r
|