|
powrót
Bartek Jarmoliński - SANTO SUBITO
Stowarzyszenie Sztuk-Pol
Jarmoliński przedstawiając portrety twórców w formie stylizowanej na bizantyjskie ikony pyta o współczesny sens i znaczenie wizerunku artysty. Twarze, a czasem same nazwiska twórców zostały bowiem wchłonięte przez kulturę masową na tyle silnie, że w zbiorowej świadomości funkcjonują przede wszystkim jako marki konkretnych przedmiotów.Galeria Stowarzyszenia Sztuk-Pol, Stróżówka, ul. Pomorska 34/36Wernisaż na 23.04., godz. 17.30. Wystawa czynna do 30.04. 2010.
Kształtowanie i zmiana image’u, dbanie o wizerunek to strategie, w większym lub mniejszym stopniu, przyjmowane przez współczesnych. Powszechna, ale powierzchowna estetyzacja – czynienie życia ładnym, a tym samym prostszym do przyjęcia, dotyka niemal każdej sfery ludzkiej egzystencji. W wyniku takich zabiegów wypracowywane i doprowadzane do perfekcji piękne wizerunki odłączają się od swych wzorców i stają się punktem odniesienia same dla siebie. W swym Bartek Jarmoliński podejmuje problematykę alienacji tożsamości artysty w stosunku do jego wizerunku. W odmienionej przestrzeni galerii zostanie zaprezentowana instalacja, której serce stanowią dwa portrety: Fridy Kahlo oraz Pablo Picassa. Artystów nieprzypadkowych, bowiem to między innymi ich nazwiska zostały użyte, jako marki produktów: kosmetyków, alkoholu i samochodu. Balansując między pojęciami świętości, ikony, znaku, znaczenia Jarmoliński zwraca uwagę na komercjalizację i uprzedmiotowienie statusu artysty. Kim jest twórca, którego nazwisko w zbiorowej świadomości kojarzone jest z konkretnym produktem a nie stworzonymi przez niego dziełami? Jaka jest społeczność, która karmi się wyalienowanymi znakami, nie znając ich źródła, tożsamości a tym samym znaczenia. Jak jest kultura, która pozwala by sens został zastąpiony przez symulakrum?
|