|
powrót
Katarzyna Kłudczyńska - Dostrzeżone
Galeria FF
Aparat, postać kobiety, ukrycie twarzy – to trzy elementy wspólne dla całego cyklu autoportretów Katarzyny Kłudczyńskiej. To właśnie one zdają się opowiadać nam o artystce, medium fotografii, relacjach pomiędzy obserwowanym i obserwującym, zamaskowaniu i zdemaskowaniu zarazem. Galeria FF,Traugutta 18, wernisaż: 12.02.2010 godz. 18-20
Projekt „Dostrzeżone” Katarzyny Kłudczyńskiej to seria wielkoformatowych fotografii podejmujących temat tożsamości, trudności jednoznacznej i trwałej autoidentyfikacji. Artystka poprzez gest zakrycia twarzy oraz multiplikację postaci, symbolizujących nienazwane części swego „ja”, buduje surrealizujące i pełne niepokoju narracje. Cykl Kłudczyńskiej jest również refleksją o kondycji fotograficznego medium w kulturze zdominowanej przez komunikat wizualny oraz o jego wpływie na naszą świadomość. Wielość re-produkcji utrudnia odróżnienie kopii od oryginału, simulacrum od rzeczywistości. Rozpoznanie centrum, oryginału staje się więc coraz bardziej problematyczne, być może nawet niemożliwe. Dotyczy to zarówno rzeczywistości na zewnątrz nas, jak i światów psychicznych.
Wystawa w Galerii FF jest właściwie debiutem artystycznym Katarzyny Kłudczyńskiej, uzdolnionej absolwentki poznańskiej ASP. Witold Kanicki, autor tekstu do katalogu z wystawy, tak pisze o tych pracach:
„[…] Aparat, postać kobiety, ukrycie twarzy – to trzy elementy wspólne dla całego cyklu autoportretów Katarzyny Kłudczyńskiej. To właśnie one zdają się opowiadać nam o artystce, medium fotografii, relacjach pomiędzy obserwowanym i obserwującym, zamaskowaniu i zdemaskowaniu zarazem. W swoich pracach Kłudczyńska wyraźnie komplikuje tradycyjną formułę autoportretu. […] W przeciwieństwie do tradycyjnego portretu, który sytuuje daną osobę w rzeczywistym lub fikcyjnym kontekście, w przypadku autoportretów Kłudczyńskiej odrealnieniu ulega wszystko. Zwielokrotnienie, zamaskowanie i teatralizacja pozwalają artystce na projektowanie zupełnie nowego i niekonwencjonalnego oblicza samej siebie, oblicza, umykającego wszelkim kategoryzacjom i powierzchownym analizom. […]”
Katarzyna Kłudczyńska na stronach Łódź-art
Może właśnie ze względu na intermedialność zwróciła moją uwagę praca Katarzyny Kłudczyńskiej z poznańskiej ASP. To rodzaj instalacji. Artystka do prezentacji swoich prac wybrała rodzaj niszy, w której zaaranżowała kilka fotografii kobiet. Bohaterki prac są uwięzione w stereotypowym świecie kobiety. Na głowy mają założone pończochy, uwikłane są w domowe czynności – pranie, prasowanie, czasami ukradkiem samotnie piją alkohol. Artystka fotografię połączyła z technikami rysunkowymi. Rysunek z fotografii rozprzestrzenia się na białe ściany wzmacniając tym siłę wyrazu pracy. Kwiatki rysowane na ścianie nawiązują do dekoracji i dbałości o estetykę domu, która od wieków była zadaniem kobiet. Jednocześnie to dekorowanie zawsze było czynnością niepoważną, daleką od „sztuki wysokiej”. Multiplikacja przedmiotu – np. żelazka przywołuje absurd syzyfowych, nudnych, nigdy nie kończących się prac domowych.
fragment recenzji z wystawy Fabryka Fotografii dotyczący pracy Katarzyny Kłudczyńskiej, Patio Centrum Sztuki 2007
czytaj całość |