|
powrót
ANKA LEŚNIAK - MUZY ŁODZI KALISKIEJ
Atlas Sztuki
Historia grupy Łódź Kaliska opowiedziana przez Muzy jest tylko pozornie historią grupy Łódź Kaliska. W rzeczywistości jest to skondensowana historia relacji Łodzi Kaliskiej i Muz, pokazana z perspektywy tych ostatnich. Atlas Sztuki, ul. Piotrkowska 114/116. 23.04.2010 godz. 19.00. Wystawa czynna do 20.06.2010.
Fakt,że Muzy są nierozerwalną częścią Łodzi Kaliskiej jest niezaprzeczalny, można natomiast spierać się o to,jak dużą i jak ważną. W odniesieniu do filmu rodzi się pytanie: dlaczego Anka Leśniak odwróciła,a raczej przesunęła, perspektywę i spojrzała na grupę Łódź Kaliska z niecodziennej strony, czyniąc Muzy głównymi bohaterkami? I co dzięki temu zyskała?
Współczesna Muza jest ziemską kobietą,funkcjonującą w realnym świecie,w którym trudno zachować cechy boskie, mimo że Bóg zazdrości nam pomyłek. Ile zostało w niej boskości,wie tylko ona sama. Przywołane w filmie Muzy Łodzi Kaliskiej związane są z różnymi okresami działalności artystycznej grupy - są wśród nich zarówno te pamiętające atmosferę Strychu i rozkwit Kultury Zrzuty, jak i te, które rolę Muz zaczęły pełnić już w XXI wieku. Leśniak oddaje głos Muzom, z których każda brała udział w innej liczbie projektów, często w innym czasie i w różny sposób do roli Muzy została powołana. W pozasesyjnym życiu Muzy zajmują się różnymi rzeczami, są w różnym wieku. Wszystko to pozwoliło na nakreślenie odpowiedzi na zadane pytania dotyczące „muzingu” z perspektywy samych Muz. Jak Muzy postrzegają siebie?Jak odbierają bycie Muzą w ogóle? Jaki mają stosunek do innych Muz,a także do działań grupy?
Oglądającemu owa różnorodność w pewnym stopniu pozwoliła, a na pewno ułatwiła, zdefiniować pojęcie Muzy Łodzi Kaliskiej, określić rolę (i to,jak się zmieniała na przestrzeni lat) i miejsce Muz w działalności grupy,ale także ukazać charakter działań grupy Łódź Kaliska. Mimo,że film przedstawia subiektywną wizję każdej z Muz, poruszany temat staje się,dzięki różnorodności bohaterek,w jakimś stopniu zobiektywizowany. Dzięki temu otwiera się również pytanie o bycie Muzą w ogóle.
fragment tekstu Karoliny Jabłońskiej
|