|
powrót
Performance Piotra Pasiewicza
Gabriela Jarzębowska
Post-performance Piotra Pasiewicza, Galeria Festiwalowa, Plac Wolności 5. Prace powstały w trakcie performace "W procesie", w ramach Festiwalu Dialogu Czterech Kultur. Wystawie towarzyszy projekcja video.
Piotr Pasiewicz - artysta znany przede wszystkim z wykonywanych tuszem, pozostających w ekspresyjno-surrealistycznej stylistyce obrazów - po raz pierwszy zdecydował się na działanie wykraczające poza prezentację prac na sterylnych ścianach galerii sztuki. Tym razem tłem dla twórczości artysty okazała się galeria handlowa, a konkretnie centralny punkt wypełnionego sklepami i hałaśliwym tłumem pasażu w łódzkiej Manufakturze. Performance "W procesie" prezentowany w ramach Festiwalu Dialogu Czterech Kultur w praktyce nie wykraczał jednak poza to, do czego odbiorcy "tradycyjnej" sztuki przywykli, a mianowicie poza malowanie obrazów... Od poprzednich działań artysty akcja w Manufakturze różniła się jedynie tym, że czynność tworzenia, skryta zazwyczaj za grubymi murami pracowni, ujrzała światło dzienne. Pasiewicz na oczach widzów - zarówno tych, którzy pojawili się w Rotundzie specjalnie w celu obejrzenia jego akcji, jak i gapiów, wpadających w przestrzeń sztuki zupełnie przypadkowo, w pędzie z jednej wyprzedaży na kolejną - wykonał kilkanaście obrazów na przygotowanych wcześniej kartonach, naznaczonych czerwonymi płaszczyznami o różnych kształtach, które miały stanowić tło dla utrzymanych w ciemnej tonacji rysunków tuszem. Być może to wstępne przygotowanie dzieła sprawiło, że tworzenie szło artyście nad wyraz sprawnie - wykonanie jednej pracy zabierało zaledwie kilka minut. Oglądanie procesu twórczego, choć nie będące w historii sztuki współczesnej nowością, stanowi zawsze czynność interesującą, pomagającą zrozumieć specyfikę twórczości artysty. Trudno jednak w przypadku takich działań zgodzić się z określeniem "performance". Działanie w akcji Pasiewicza nie stanowiło wartości samej w sobie, ale podporządkowane było tworzeniu "właściwego" dzieła - obrazów, które, jak można przypuszczać, są dla artysty dziedziną najbliższą.
|