powrót
Foto-wizja
Anna Leśniak
Niedawno w Galerii FF miała miejsce wystawa prac Zygmunta Rytki. Galeria wypełniona została różnego formatu fotografiami, zawieszonymi ciasno obok siebie, na całej powierzchni ścian. Wchodząc w przestrzeń ekspozycji widz mógł odnieść wrażenie, że cofa się w czasie.
Niedawno w Galerii FF miała miejsce wystawa prac Zygmunta Rytki. Galeria wypełniona została różnego formatu fotografiami, zawieszonymi ciasno obok siebie, na całej powierzchni ścian. Wchodząc w przestrzeń ekspozycji widz mógł odnieść wrażenie, że cofa się w czasie.
Prezentowane fotografie to kadry z telewizji, jednak nie tej nowoczesnej, o proporcjach ekranu filmowego, ze świetnej jakości kolorowym obrazem, a zgrzebnej, czarno-białej, telewizji „ludowej”.
Naprzeciw wejścia stał telewizor, na którym emitowany był film – zmontowane, bardzo krótkie, 1 – 2 sekundowe ujęcia wydarzeń transmitowanych przez telewizję w czasach komuny – strajki, początki przełomu w kraju.
Postawa artystyczna Zygmunta Rytki wywodzi się z medialnej twórczości lat 70., analizy medium, sztuki konceptualnej. W tym miejscu można przypomnieć tezę McLuhana – „Medium is a message” – przekaźnik jest przekazem, nie jest obojętne za pomocą czego informacja jest przekazywana.
Na fotografiach z telewizji autorstwa Rytki pokazana została historia ostatnich dekad – wydarzenia polityczne w Polsce, ale także takie sensacje jak wyprawa Neila Armstronga na Księżyc czy lot Gagarina w kosmos. Lata 80. to czasy mojego dzieciństwa, jednak „gadające głowy” komunistycznych głów państwa wryły mi się głęboko w pamięć.
Wystawa Rytki ma charakter wspomnieniowy, refleksyjny i polityczny. Czyżby stosowany w PRL-u powszechny system inwigilacji miał coś wspólnego z ambicjami polityków IV RP?
Czy to tylko moje fobie, które ujawniły się w wyniku obsesyjnego nagromadzenia obrazów z epoki, o którą ledwie zahaczyłam życiorysem i której nigdy nie chciałbym doświadczyć w pełni.
Niezależnie od interpretacji poprzez wystawę Rytki cofamy się w czasie. To refleksja nad historią, jednak nie tą książkową, lecz tą osobistą, zapamiętaną, odczutą „na własnej skórze”. Tą, na którą, oprócz podręcznikowych opisów, nakładają się osobiste emocje i wspomnienia. Gdy powoli „znikają” ludzie, którzy pamiętają historyczne wydarzenia, stają się one dla kolejnych pokoleń suchymi faktami historycznymi lub legendą. Dziś bestialskie rzezie z czasów Rewolucji Francuskiej na nikim nie robią wrażenia, bo nie ma już ludzi, którzy je pamiętają. Nikt nie jest w stanie przekazać ładunku emocjonalnego i atmosfery tamtych czasów. Kolejne pokolenia, żyjące w innych czasach inaczej odczuwają historię.
Nie pamiętam Stanu Wojennego, nie wspominając już o erze podboju kosmosu. Mgliście przypominam sobie dyżurną planszę TP „przepraszamy za usterki”, niezawodną także jako kryptocenzura. Jednak przełom w 1989 roku, patriotyczne, podniosłe pieśni w wykonaniu Danuty Rinn, atmosferę tamtych czasów przeżywałam całkiem świadomie.
Wystawa Rytki mówi o ciągłej przemianie, ale jednocześnie o ciągłości historii, o faktach, które wynikają jedne z drugich, o własnej, subiektywnej wizji – w tym wypadku „fotowizji” historii, zarejestrowanej na pozór obiektywnym narzędziem – aparatem fotograficznym.
Zygmunt Rytka "Fotowizja"
Fotograficzna dokumentacja historii Polski i świata ostatnich (prawie) trzech dekad, zrealizowana w specyficzny i przewrotny sposób, poprzez fotografowanie ekranu telewizora. Wielkoformatowe wydruki komputerowe, w sposób zmasowany docierając do wyobraźni odbiorcy, ukazują coraz bardziej dominujący wpływ mediów na kształtowanie naszych wyobrażeń świata.Wernisaż: 16.03.2007 w godz.18-20. Wystawa czynna od wtorku do soboty w godz.14-18 do dnia 13.04.2007, ŁDK, Traugutta 18.Zamiast typowego tekstu do katalogu o wspaniałości autora – kilka refleksji dotyczących tej wystawy...
Ten katalog nie jest pewnikiem historycznym, ale Moim subiektywnym odczuciem z tamtych czasów i celowymi brakami w podpisach aby nakłonić odbiorcę do ewentualnych poszukiwań w internecie, encyklopediach, itd...
W zbiorze „Kultura” celowo dobrane są postaci, których już nie ma miedzy nami. Nie ma osób obecnie działających – unikam w ten sposób wybierania, dobierania, wartościowania, a jednocześnie Tamtych przypominam i upamiętniam...
Przekaz informacji – to główna podstawowa funkcja, dzięki której ukształtowało się życie i wyłoniło się nasze (ludzi) zaistnienie na Matce Ziemi. Kultura, polityka, informacja i wszystkie inne dziedziny przenikają się nawzajem kontynuując nasze dalsze istnienie...
Wybitne osoby z różnych dziedzin życia powodują nowe, niezwykłe sytuacje, które przenikając się zmieniają mentalność ludzi i świat przez nich kreowany...
A co teraz? Wzrosła gigantycznie ilość informacji, środki i możliwości przekazu oraz dostęp do nich...
Rozwój cywilizacji polega na ciągłym...
Zygmunt Rytka 2007
Zygmunt Rytka
Ur.11.03.1947 w Warszawie. Realizuje prace w technice fotograficznej i wideo. Od lat „współpracuje” z górską rzeką Białka, gdzie powstały cykle „Obrazy uzupełniające” i „Ciągłość nieskończoności”. Przyjmując, że kamienie trwają wiecznie i symbolizują wieczność Natury, wprawia je w ruch w swoich instalacjach, podważając przypisaną im statyczność („Obiekty dynamiczne 2002-...).
Od lat 70-tych brał udział w życiu artystycznym kręgów neoawangardy jako artysta i dokumentator wydarzeń artystycznych. W 1974 roku miał pierwszą wystawę indywidualną pt. „Przedziały czasowe” w Galerii Remont w Warszawie. W latach 1975-77 pracował w Galerii Współczesnej w Warszawie. W stanie wojennym uczestniczył w działaniach łódzkiego „Strychu”. W okresie od 1972-2000 realizował „Kolekcję prywatną” – zapis autorski życia kręgu artystów, z którymi był związany. Od 1979-99 (20lat) dokumentował fotograficznie spektakle teatralne w teatrach m.in. „Ochota”, „Studio”, „Ateneum”, „Dramatyczny”, „Prezentacje”. Od 1972 uczestniczył w ponad 150 wystawach. Od 1974 miał 29 wystaw indywidualnych. Członek ZPAF od 1979. Dyplom i medal ZPAF „za wybitne osiągnięcia twórcze w dziedzinie fotografii”.
Mieszka i pracuje w Warszawie i Podkowie Leśnej.
Prace w zbiorach: Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, Galeria Wymiany w Łodzi, BWA w Lublinie, BWA w Zielonej Górze, Artoteka w Zielonej Górze, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku i w kolekcjach prywatnych.
Galeria FF
wcześniejsza wystawa Rytki w FF
Poczytaj rozmowę z artystą - Fototapeta
|