nasza galeria
artysci
sztuka w Lodzi
architektura
linki
kontakt


pagerank


PARTNERZY

archiwum

Wyszukaj z Google

 

powrót

Banan podany na kilka sposobów

Anka Leśniak

Ostatnio banan zwrócił uwagę trójki młodych artystów – Grupy Sędzia Główny i Karola Radziszewskiego, których wystawę można oglądać w galerii 86.

Sięgając po mdławy, słodki owoc powszechnie dostępny na każdym polskim straganie, nie każdy zdaje sobie sprawę, że banan występuje w ok. 80 gatunkach. Swoim kształtem przywołuje falliczne skojarzenia, w związku z czym publiczne zjadanie banana nie jest jedynie zwyczajnym prozaicznym posiłkiem. Ostentacyjne spożywanie tego owocu zawsze będzie miało wydźwięk perwersji. Banan działa na wyobraźnię i prowokuje. Biorąc pod uwagę kulturowe postrzeganie banana dziwi fakt, że to nie on jest owocem zakazanym.

Banan kusi również artystów. W latach 70. stał się znakiem rozpoznawczym Natalii LL. Natalia w fotografiach ukazujących kobietę z nieukrywaną przyjemnością zjadającą banana, podjęła grę z męską wyobraźnią. Banan został w tym wypadku zanalizowany też jako przedmiot konsumpcji i rozkoszy z nią związanej. Sztuka Konsumpcyjna narodziła się w 1972 roku, w epoce wczesnego Gierka, kiedy banan jeszcze nie był zjawiskiem niezwykłym na półce sklepowej, jak to się stało w kilka lat później, gdy lekkomyślna polityka państwa odbiła się konsumpcyjną klęską. Modelka Natalii LL to uosobienie kobiecego seksu w żurnalowym wydaniu. Dysonansem w wizerunku słodkiej, żurnalowej kobietki są jej śmiałe gesty, miny i nieukrywana satysfakcja z zabawy z podłużnym owocem, który ma w swoich rękach i może zrobić z nim co zechce…

Banan w wydaniu militarnym lub w stanie rozkładu stał się materiałem sztuki Marcina Berdyszaka.

Ostatnio banan zwrócił uwagę trójki młodych artystów – Grupy Sędzia Główny i Karola Radziszewskiego, których wystawę można oglądać w galerii 86. Obie prace powstały w roku 2006. Sędzia Główny zaprezentowała 3 wielkoformatowe fotografie „Hommage a Natalia LL”. Artystki użyły trzech produktów, związanych ze sztuką Natalii LL czyli: banana, kisielu i mięsa. Na jednym ze zdjęć, jak zauważa Jarosław Lubiak w tekście towarzyszącym wystawie, dokonuje się połączenie „dwóch ciał w jakieś hiperkobiece ciało podwójne”. Dwie ogolone głowy, dwoje ust połączonych bananem nic nie mają nic wspólnego ze słodką modelką Natalii LL. Na innej fotografii dwugłowe monstrum przelewa sobie z ust do ust kisiel, na kolejnej głowy karmią się mięsem, wkładając sobie nawzajem dłonie do ust. Fotografie na których widać tylko powiększone w skali głowy artystek i substancje, którymi się karmią, wywołują dwuznaczne skojarzenia. Kojarzą się hybrydą, post-ludzką cielesnością, lecz nawiązują zarazem do pierwotnych instynktów, organicznych substancji. Ukazują bezpośredni, intymny i według dzisiejszych norm, niehigieniczny kontakt dwóch osób.

Karol Radziszewski trzymając w ustach banana spogląda na widza z czarno-białej fotografii. Koloru pozbawiony został również film Radziszewskiego pt. „Taste it” Artysta ustawił na stoliku górę pęków bananów. Zapraszał widzów, aby „spróbowali” owocu. Na ekranie pojawiają się pojedyncze postacie, czasami dwójka lub trójka osób. Tytułowe „Taste it” sugeruje, że owoc należy zjeść. W ten sposób też propozycja Radziszewskiego została odebrana przez występujące w filmie osoby. Banan zjadany jest więc spokojnie, perwersyjnie, indywidualnie lub grupowo. Czasami jest poddany czujnej obserwacji, zanim nastąpi pierwszy kęs, innym razem zjadany jest szybko, łapczywie, bez namysłu.

Można więc zażartować, że banan stał się łącznikiem między awangardową twórczością Natalii LL, a postmodernistycznym pokoleniem artystów. Postmodernizm wykorzystuje często strategie cytatu i pastiszu. W tym wypadku mamy raczej do czynienia z dialogiem, a nawet z nadbudową kolejnej warstwy nad znaczeniami awangardowych realizacji. Młodzi artyści coraz częściej sięgają do historii sztuki, sztuki lat 70. Szukają podstaw, z których wywodzi się ich własna twórczość. Lata 70 to początki sztuki video i performance – dziedzin powszechnie wykorzystywanych współcześnie. Artyści mają tego świadomość i w swojej sztuce odnoszą się awangardowych postaw, które stworzyły bazę dla ich twórczości.

Zasłyszane od właścicieli galerii.

Widzowie, którzy przybyli na wernisaż do Galerii 86 oczekiwali na performance Grupy Sędzia Główny. Akcja rzeczywiście miała miejsce, ale brali w niej udział tylko nieliczni. Artystki wybierały spośród publiczności osoby, które następnie zapraszały do limuzyny i częstowały szampanem. W tej tajemniczej i luksusowej zarazem atmosferze toczyły się rozmowy o sztuce. O ich efekcie zapewne przekonamy się wkrótce.

"Dla Natalii LL", Galeria 86, ul. Kościuszki 24, tel. tel. 42 630 99 59