|
powrót
Zbigniew Treppa, Znaki Światła
Galeria FF
Wernisaż wystawy 07.03.2008 godz. 18-20. Wystawa czynna od wtorku do soboty do dnia 28.03.2008
Zbigniew Treppa urodził się 11 lipca 1960 roku w Gdyni. Absolwent Wydziału Teologicznego KUL, wykładowca fotografii (Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku) oraz komunikacji wizualnej (Uniwersytet Gdański). Od ponad 25-ciu lat organizuje indywidualne wystawy oraz uczestniczy w życiu artystycznym kraju. Od 1982 roku zorganizował 13 wystaw indywidualnych oraz brał udział w szeregu wystaw zbiorowych. Od kilku lat zajmuje się również działalnością o charakterze naukowo-badawczym i popularyzatorskim. Opublikował dwie książki (trzecia w przygotowaniu) dotyczące związków fotografii z wizerunkami acheiropoietos (nie-ludzką-ręką-wykonanymi) oraz artykuły z zakresu teorii fotografii i komunikacji wizualnej.
Znaki Światła
Fotografie opatrzone wspólnym tytułem Znaki Światła, są w moim zamiarze zaproszeniem do wejścia w obszar symbolu. Bliskie jest mi takie rozumienie symbolu, które uwzględnia łączenie w jedno na pozór przeciwstawnych pojęć, takich jak: słabość – moc, widzialne – niewidzialne, negatyw – pozytyw, światło – brak światła. Powyższe przeciwstawienia uczyniłem osią moich poszukiwań w zakresie formy i treści. W trakcie realizacji obrazów ważne dla mnie było, by traktować przekaz fotografii na równych prawach z formą. Zważywszy, że przekaz moich ostatnich fotografii ma korzenie metafizyczne, działałem pod wpływem silnego imperatywu: na autorze spoczywa szczególna powinność wobec formy. Powyższy imperatyw tym bardziej przybiera na sile, wobec istnienia niepokojącej tendencji w kreacji artystycznej, mówiącej o tym, że to co dotyka kwestii sacrum, Boga, czy ogólniej rzecz ujmując – metafizyki, można od strony formalnej potraktować jakby od niechcenia, bez należytej dbałości o poszukiwanie adekwatnego języka wypowiedzi i środków wyrazu.
Większość moich ostatnich fotografii to solaryzacje, czyli obrazy wykonane w technice wynikającej z najbardziej esencjalnych cech fotografii, do których należy ambiwalencja tonalna, uwidaczniająca się w napięciu pomiędzy fotograficznym negatywem a pozytywem oraz światłoczułość. W uzależnieniu obrazu fotograficznego od światła, również ukrywa się pewien niemożliwy do zażegnania konflikt: obraz fotograficzny podlega prawu nieustannego unicestwiania przez to samo światło, które ten obraz powołało do istnienia. Być może też właśnie dlatego, wtórne niszczenie obrazu przez światło i poszukiwanie nowej jakości wyrazowej konstytuującej się w próbach ocalania niszczonego obrazu, co stanowi zasadę solaryzacji, umożliwia fotografii… postrzeganie Niewidzialnego.
Zbigniew Treppa
|